Burmistrz Karpacza wydaje się być bardzo mało spostrzegawczm człowiekiem. Przez ostatnie dwa lata nie zauważył, że w zarządzanym przez niego mieście powstaje Hotel (Gołębiewski) o gabarytach znacznie przekraczających wymiary określone w projekcie, pozwoleniu na budowę i co gorsze, także zapisy w planie miejscowym!

 Obecnie nie dostrzegł parkingu, który niezgodnie z wydaną przez niego samego decyzją środowiskową, powstał na terenie obiektu Winterpolu, czyli tzw. "nartostrady" w Białym Jarze. Dwa lata zwracaliśmy uwagę na brak przewidzianych w projekcie miejsc parkingowych. Dwa lata Pan Burmistrz gromadził uwagi i wnioski stron konieczne do wydania decyzji środowiskowej. W końcu decyzję wydał i chyba zapomniał jakie zapisy się w niej znalazły.

Przypomnijmy :

Parking musi spełniać rygorystyczne normy dotyczące ochrony środowiska, szczególnie gdy zlokalizowany jest w bezpośrednim sąsiedztwie KPN i na terenach Natura2000. Prowadzenie takiej działalności bez wymaganych zezwoleń i odbiorów, naraża podmiot na zarzuty prokuratorskie.  

W decyzji środowiskowej z dnia 2.03.2010, w punkcie 3, sam Burmistrz Karpacza napisał :

"Warunki wykorzystania terenu ze szczególnym uwzględnieniem konieczności ochrony cennych wartości przyrodniczych, zasobów naturalnych i zabytków oraz ograniczenia uciążliwości dla terenów sąsiednich."

Artykuł z Gazety Wrocławskiej