Ciąg dalszy sagi o noclegowni Gołębiewski |
Sokias
|
"Tadeusz Gołębiewski zbudował więc taki hotel, jaki od początku chciał zbudować. Nie przejmował się przepisami. Działał w myśl zasady, że najpierw się zrobi, a potem będzie się ewentualnie martwić. On doskonale wie, że ma potężnego sojusznika w postaci miasta, więc ono nie będzie działać wbrew niemu, gdyż interes mają tu wspólny: Gołębiewski prowadzi biznes, miasto dostaje miejsca pracy i wpływy do budżetu W prawdziwym państwie prawa taki numer by nie przeszedł, ale tu jest Polska. Właśnie." /za: Gazeta Wyborcza / Więcej... http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,11154020,Jak_Golebiewski_Stefana_Zeromskiego_w_grobie_przewraca.html#ixzz1menHZa1Z |